wtorek, 1 grudnia 2015

Życzenia lepszego dnia.

Dziś refleksyjnie. Nic nowego nie odkryję. Chyba nastrój grudniowy mi się udziela.
Dobro.
Dobro wraca. Oprócz fundamentalnych zasad dobra, dzisiejsze widzę w kompromisie, altruizmie, wybaczaniu, uśmiechu i w wielu innych sytuacjach oczywiście. Warto nagiąć swoje ego i się schylić, znaleźć trochę czasu na rozmowę z drugim człowiekiem, poprzytulanie się z dzieckiem, zrozumienie problemów nastolatki. Warto także (choć dla mnie to trudne) uśmiechem zareagować na niemiłą panią w sklepie, na korek, na kierowców, na kolejkę, na wiatr, na deszcz, na katar.
Kompromis to klucz do sukcesu udanego związku. Mam to przetestowane! Z mężem, ale też z przyjaciółkami z którymi mieszkałam w jednym pokoju akademickim- nie było łatwo! Ale przyjaźnimy się do dziś, a z mężem jestem przeszczęśliwa. Wystarczy nie upierać się przy swoim zdaniu, i już, żyje się lepiej.
Każdy zmaga się ze swoim egoizmem, ze swoimi potrzebami, pragnieniami, marzeniami. Pewnie, że to ważne, ba, sądzę nawet, że bez tego nie umielibyśmy zrozumieć innych. I oto chodzi, zrozumieć innych, zagłębić się w ich potrzeby, dać im coś od siebie, a nie tylko żądać dla siebie. Altruizmu nauczyły mnie moje dzieci, bo któż inny jest na świecie najważniejszy! Dzięki nim staram się patrzeć na innych, rozumieć innych, choć to, jak dotychczas jest najtrudniejsza forma dobra.
A najwyższy level w życiu, to nie oceniać! Do tego dążę! Życzcie mi tego zatem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz